Każdego ranka zanim otworzysz oczy, wpadasz na wspaniały pomysł – pójdę biegać! Cały plan już masz ustalony, bo przecież myślisz o tym od dawna. Szybka toaleta, następnie wskakujesz w przygotowany wcześniej dresik, tempem sprintera zakładasz adidasy i już, już sięgasz klamki kiedy nagle, niespodziewanie jak grom z jasnego nieba Twoja podświadomość woła „może lepiej nie?”. Po drodze możesz doznać kontuzji, …