Kilka miesięcy temu Mollie, marka do tej pory utożsamiana z biżuterią dla kobiet, stworzyła pierwsze wzory w kolekcji Men by Mollie. W ten sposób, naturalnie i z pełną konsekwencją wpisała się w swoją hasłową rzeczywistość: bez względu na płeć, wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania… „Szczęście nie ma granic. Szczęście dla każdego… Mollie dla każdego!”
Naszej twórczej filozofii zawsze bliski był, jest i zostanie duch podróży i przygody, otwartości na świat, ciekawych ludzi i braterskie emocje. Taka też jest męska odsłona Mollie – nowoczesna, odważna, z charakterem, zadziorem. Dziś synonimem męskości są nie tylko wyrzeźbione na siłowni mięśnie, ale przede wszystkim wewnętrzna stabilna siła, którą sprawia, że mężczyzna jest po prostu – interesujący.
Po kilku miesiącach mamy pewność, że w Polsce nie brakuje facetów szukających sposobów by podkreślić swój indywidualizm i charakter, chętnie łamiących schematy minimalizmu, również w codziennym wizerunku. Męska szafa zyskuje na kolorystyce, odwadze, otwartości. Także w aspekcie dodatków podkreślających – własne JA.
Dziś, części przedstawiamy, innym przybliżamy, jednego z takich właśnie facetów. Ekskluzywny Menel – Kamil Pawelski. Fan zup, który lubi je zarówno sam gotować, jak i próbować oraz zachwalać u innych. Obecnie mieszka w Warszawie, ale pochodzi z Mazur, które chętnie odwiedza w wolnych chwilach. Swoje modowe inspiracje czerpie m.in. ze spontanicznych wypadów do europejskich metropolii. Wówczas oddala się od turystycznych szlaków i skręca w najciemniejsze ulice, próbując dostrzec ich prawdziwy kolor. Na co dzień jest związany zawodowo z branżą odzieżową. Lubi bawić się własnym ubiorem. Twierdzi, że nie próbuje zrozumieć mody. Uważa, że modę trzeba czuć i mieć do niej nosa. Wywęszenie swojego zapachu, który w naturalny sposób będzie pasował do ciała to jego zdaniem umiejętność, która sprawia, że człowiek jest ubrany, a nie przebrany.
Od pół roku prezentuje swoje lookbooki na autorskim blogu, które przykuły naszą uwagę. Wyróżnia je autentyczne i subiektywne spojrzenie na modę. Widać i czuć w tym jego prawdziwą pasję, własny styl, kreatywność. Zestawienia są proste i można w nich swobodnie wyjść na ulicę.
I choć spotkaliśmy i poznaliśmy się w sieci, to był to dopiero początek. Ludziom z pasją internet tylko pomaga nawiązać nowe realne znajomości. Kilka maili, dobre rady, otwarte umysły, entuzjazm i duże pokłady energii do działania sprawiły, że bardzo spontanicznie i niemal na przysłowiowych wariackich papierach Ekskluzywny Menel porzucił na chwilę miejskie życie w stolicy, by odwiedzić Mollie nad Bałtykiem.
Efektem tego spotkania jest wielowymiarowa sesja fotograficzna, podczas której wspólnie świetnie się bawiliśmy. Zdjęcie można już oglądać na stronach bloga Ekskluzywnego Menela i Mollie. Zaś jako podsumowanie stworzyliśmy poniższy katalog:
issuu.com/kierek/docs/men_by_mollie_2013
Men by Mollie ma wiele twarzy. Każda jest interesująca. Każda jest inna. Każda zasługuje na uwagę. I ta w garniturze i w ramonesce. Perkusisty z hard rockowej kapeli i miłośnika sportów outdoorowych. Żeglarza, snowboardzisty, fana F1. Maklera giełdowego, sprzedawcy świeżych bagietek oraz kawy na wynos, kibica polskiej siatkówki.
Ta z pierwszego męskiego katalogu ma twarz Kamila, Ekskluzywnego Menela. Człowieka z pasją, otwartością, fantazją, uśmiechem, siłą i odwagą. To nasz pierwszy męski ambasador.
Jesteśmy jednak przekonani, że każdy ma owo COŚ w sobie. Każdy może wyróżnić się w tłumie. Być po prostu na swój sposób interesującym. Niezależnie od tego ile ma lat, co robi zawodowo, gdzie mieszka, w co wierzy, jakie ma przekonania, komu kibicuje. Wystarczy uwierzyć w siebie razem z Mollie. Tak jak uwierzył Kamil, nasz Ekskluzywny Menel.
Produkty Mollie dostępne są w sklepie internetowym www.mollie.pl
źródło:materiały prasowe
